Dziesiątki firm opuściły lub wstrzymały działalność na terenie Rosji. Trudno mówić o konkretnej liczbie, ponieważ sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Łatwiej mówić o konkretnych kategoriach.
Trudno mi sobie wyobrazić firmę, której wartości czy kultura organizacyjna mogłaby uzasadniać prowadzenie działalności biznesowej na terenie kraju, który decyduje się zaatakować suwerenny kraj i doprowadza do wielkiego kryzysu humanitarnego. W tej konkretnej sytuacji mamy do czynienia z czymś, co wykracza poza jakiekolwiek fundamenty marki, a dotyka podstawowych praw człowieka
mówi Łukasz Murawski, ekspert ds. brandingu Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni.
Jestem daleki od oceny intencji tych firm, ale to, co było i jest wyraźnie widoczne w sieci pokazuje, że to my klienci decydujemy i wtedy kiedy trzeba, przypomnimy firmom o tym, co ważne
podkreśla ekspert.
Skontaktuj się z nami: