05/17/23
Dziennikarstwo śledcze pod lupą eksperta. Studenci poznali tajniki tej profesji
Michał Fajbusiewicz, autor i były prowadzący "Magazyn Kryminalny 997" spotkał się ze studentami Uniwersytetu WSB Merito w Opolu. W swoim wystąpieniu wyjaśniał m.in. dlaczego historie kryminalne interesują bardziej kobiety, niż mężczyzn.
Podczas spotkania z ikoną polskiej żurnalistyki, studenci uniwersytetu mieli okazję poznać tajniki zawodu dziennikarza śledczego. Michał Fajbusiewicz wskazywał m.in. na zmiany w tym zawodzie.
- Teraz to chyba co piąty dziennikarz jest śledczy. Bo to nie chodzi tylko o kryminały, ale sprawy polityczne, gospodarcze, towarzyskie, etyczne. I właśnie tu etyka jest też ważna, bo w tej gonitwie często przekraczamy, goniąc za sensacją, te normy. Nie wszystkie one są pisane oczywiście"
-- Michał Fajbusiewicz.
Podczas spotkania, red. Fajbusiewicz przybliżał również kulisy powstawania kultowego programu „Magazyn Kryminalny 997”, którego gospodarzem był do 2017 r.
- Program realizowany był od 1986 r., bazował na inscenizacjach prawdziwych zbrodni. Co ciekawe wydawać by się mogło, że dziś zabójstw mamy więcej niż w czasach komuny. A to zupełna nieprawda. To jest dzisiaj na "jedynkach", to się wydaje, że mordują codziennie. A zabójstw za komuny było średnio 1000-1100. Teraz ta liczba nie przekracza 500 co roku, czyli jest duży spadek"
-- dodał Fajbusiewicz.
Spotkanie z dziennikarzem prowadziła Anna Wawrzczak-Gazda, menedżer kierunku administracja i bezpieczeństwo wewnętrzne.
- Znam Pana Redaktora Michała Fajbusiewicza już od wielu lat, z czasów gdy byłam rzecznikiem prasowym policji. Miałam okazję go spotkać w takich okolicznościach szkoleniowych, instruktażowych, a także na bardzo ciekawych spotkaniach dotyczących tego czym Michał zajmuje się zawodowo, czyli dziennikarstwem śledczym"
--komentowała.
W spotkaniu z dziennikarzem udział wzięło kilkudziesięciu studentów, wśród nich Joanna, która podkreślała ważkość poruszanego tematu.
- Niesamowite wrażenia! Bardzo ciekawie został przedstawiony program, który zdarzało mi się oglądać wiele razy. Nawet mogę powiedzieć, że w moim mieście Michał Fajbusiewicz prowadził sprawę – komentowała tuż po spotkaniu.
Martyna Kolemba-Gaschka