Pojęcie „rynku pracownika” nadal jest stosowane. Firmy prześcigają się w oferowaniu coraz to atrakcyjniejszych benefitów, aby zwabić kandydatów. Nic bardziej mylnego! Potencjalnego kandydata do pracy nie przyciągnie kolejna karta sportowa, czy też ubezpieczenie zdrowotne. To pierwsze zaskoczenie, z którym szczecińscy rekruterzy mogli się spotkać w 2019 roku.
Kandydatów nie brakuje
Warto zaznaczyć, że w minionym roku bezrobocie wahało się w okolicach 5% (5,2% na koniec grudnia) w skali kraju - według danych GUS. W województwie zachodniopomorskim wyniosło 6,7%. Taki wynik, powinien skutkować „walką” o pracownika czy też niedoborami kandydatów w procesach rekrutacji. Rzeczywistość była jednak całkiem inna. Jak się okazuje rekrutacje na stanowiska obsługowe, specjalistyczne i managerskie cieszą się dużą ilością kandydatów. Średnio jest to nawet 20 osób na jedno miejsce. Kolejne zaskoczenie rekruterów. W tym momencie warto zadać kluczowe pytanie - dlaczego ludzie posiadający pracę poszukują nowego miejsca zatrudnienia?
Zmiana pracy–jest dobra (?)
Wnioski po rozmowach z kandydatami są takie, że - jak sami twierdzą, nastała pewnego rodzaju rewolucja w myśleniu(zwłaszcza osób urodzonych po roku 1990). Uważają, że względnie częste zmiany pracy są dobrze postrzegane przez pracodawców, bo pokazują ich elastyczność i umiejętność uczenia się nowych rzeczy. Taka sytuacja powoduje bardzo duże ilości kandydatów, którzy pracują zawodowo i chcą zmienić pracę. Firmy oczywiście są w stanie poczekać na takie osoby, a zwłaszcza na specjalistów. Wspomniane wcześniej benefity są kuszące, jednak są wyłącznie dodatkiem. Decydujące jest samo nastawienie pracownika. Jeżeli ten, uważa że zmiana jest czymś dobrym, będzie dążył do udowodnienia tego stwierdzenia i zmiany wprowadzał również w życiu zawodowym.
2020 początkiem „rynku pracodawcy”?
Obserwując sytuację na rynku pracy można (ostrożnie) zacząć zakładać, że “rynek kandydata” powoli się kończy. Rekruterzy mają coraz więcej pracy,a kandydaci większą konkurencję. Taki stan powstał również dzięki otwartości i wręcz przełomowym podejściu do zmian uczestników rynku pracy. Dr Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan, uważa za prawdopodobne, że w roku 2020 bezrobocie przestanie spadać. Wpłynąć na to mogą m.in. podwyżki płacy minimalnej oraz wzrost inflacji. Wskutek tego sytuacja działów rekrutacji poprawi się, gdyż będą mieli wybór, aby pozyskać najlepszych jakościowo pracowników do organizacji. Należy pamiętać o tym, że każdy bywa kandydatem… warto zatem traktować procesy rekrutacyjne poważnie i dawać z siebie 100%.
Autorem tekstu jest Łukasz Sokal, wykładowca na studiach podyplomowych (m.in. na kierunkach HR Manager, Specjalista HR) W Wyższej Szkole Bankowej w Szczecinie. Na co dzień Starszy specjalista ds. rekrutacji w szczecińskim home.pl

Łukasz Sokal
Źródła pomocnicze:


