Bitcoin jest kryptowalutą wprowadzoną w 2009 roku przez osobę (bądź grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Nazwa odnosi się także do używającego jej otwartoźródłowego oprogramowania oraz sieci peer-to-peer, którą formuje.
Bitmonety mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfeli. W każdym z tych przypadków bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet do dowolnego posiadacza adresu bitcoin.
Każdy bitcoin dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek, zwanych satoshi. Historia BITCOINA nabrała tempa w ostatnich latach. W latach 2009-2010 jego wartość była bliska zeru, jednak od 2010 zaczęła rosnąć.
Bitmonety mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfeli. W każdym z tych przypadków bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet do dowolnego posiadacza adresu bitcoin.
Każdy bitcoin dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek, zwanych satoshi. Historia BITCOINA nabrała tempa w ostatnich latach. W latach 2009-2010 jego wartość była bliska zeru, jednak od 2010 zaczęła rosnąć.
Źródło: stooq.pl. 13.04.2018r.
Z wykresu możemy odczytać, że cena BITCOINA wyrażona w PLN wynosiła 0,10 zł w 2010r., jednak niedawno osiągnęła 67.000,00 zł. Spadek i nerwowe załamanie inwestycyjne nastąpiło po różnych informacjach aby osiągnąć cenę19.500,00 zł, a na dzień dzisiejszy wynosi już 27.432,00 zł. Widać wyraźnie nerwowość inwestorów co do przyszłości BITCOIN.
Bitcoin jest kryptowalutą wprowadzoną w 2009 roku przez osobę (bądź grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Nazwa odnosi się także do używającego jej otwartoźródłowego oprogramowania oraz sieci peer-to-peer, którą formuje.
dr Rafał Parvi
Do tej pory Komisja Nadzoru Finansowego jedynie ostrzegała przed inwestowaniem w krytpowaluty, teraz zabiera się za nie na poważnie. W grę wchodzi nawet zamknięcie przynajmniej jednej z giełd tych cyfrowych walorów. KNF zauważył, że obrót takimi walutami, jak bitcoin, litecoin czy ethereum nie jest w Polsce w żaden sposób regulowany. A ich bardzo zmienny kurs powoduje, że inwestowanie w te cyfrowe środki jest bardzo ryzykowne. Na celowniku Komisji znalazła się jedna z giełd kryptowalut w Polsce.
Według informacji DGP, nadzór finansowy koncentruje się na działalności jednej z giełd, ale sprawdza też wszystkie pozostałe, a w Polsce giełd jest 30. Rosja stwierdza, że nie może dawać tak łatwego dostępu do tak wątpliwych instrumentów. Natomiast Chiny zakazują handlu Bitcoinem na internetowych giełdach. Stąd tak duże zawirowania na tej kryptowalucie.
Kolejnym ciosem, jaki został zadany w BITCOINA to Podatek od Czynności Cywilnoprawnych przypisany grającym na giełdach kryptowalut. Użytkownicy kryptowalut miesięcznie potrafią zrobić kilkadziesiąt, a nawet kilka milionów transakcji. Składając ofertę na giełdzie nie ma pewności, ile osób ją zrealizuje. Miesięcznie możemy wykonać np. 10 transakcji, które na giełdzie będą realizowane po kilkaset mniejszych i wówczas mamy do wypełnienia kilka tysięcy trzystronicowych druków PCC3.
Wszystko rozbija się o to, że Ministerstwo Finansów uznaje kryptowaluty za prawa majątkowe. MF uświadomiło wszystkich, że od wymiany kryptowalut na walutę tradycyjną oraz od wymiany jednej kryptowaluty na drugą powinniśmy płacić podatek PCC.
Czy faktycznie BITCOIN będzie rósł tego nikt nie może przewidzieć, natomiast jedno jest pewne, czego dowiedzieli się Studenci Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu z Koła Finansistów od Maklera Giełdy Papierów Wartościowych, który oznajmił, że coś co nie jest policzalne nie może być wyceniane, stąd odpowiedź, że nigdy nie zainwestuje w BITCOINA. Jest w tym dużo prawdy, gdyż wszystko jest policzalne tylko nie BITCOIN i dlatego nie można go wycenić, stąd jego siła rozpędu i spadku zależna jest jedynie do popytu i podaży na BITCOINA.
Według informacji DGP, nadzór finansowy koncentruje się na działalności jednej z giełd, ale sprawdza też wszystkie pozostałe, a w Polsce giełd jest 30. Rosja stwierdza, że nie może dawać tak łatwego dostępu do tak wątpliwych instrumentów. Natomiast Chiny zakazują handlu Bitcoinem na internetowych giełdach. Stąd tak duże zawirowania na tej kryptowalucie.
Kolejnym ciosem, jaki został zadany w BITCOINA to Podatek od Czynności Cywilnoprawnych przypisany grającym na giełdach kryptowalut. Użytkownicy kryptowalut miesięcznie potrafią zrobić kilkadziesiąt, a nawet kilka milionów transakcji. Składając ofertę na giełdzie nie ma pewności, ile osób ją zrealizuje. Miesięcznie możemy wykonać np. 10 transakcji, które na giełdzie będą realizowane po kilkaset mniejszych i wówczas mamy do wypełnienia kilka tysięcy trzystronicowych druków PCC3.
Wszystko rozbija się o to, że Ministerstwo Finansów uznaje kryptowaluty za prawa majątkowe. MF uświadomiło wszystkich, że od wymiany kryptowalut na walutę tradycyjną oraz od wymiany jednej kryptowaluty na drugą powinniśmy płacić podatek PCC.
Czy faktycznie BITCOIN będzie rósł tego nikt nie może przewidzieć, natomiast jedno jest pewne, czego dowiedzieli się Studenci Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu z Koła Finansistów od Maklera Giełdy Papierów Wartościowych, który oznajmił, że coś co nie jest policzalne nie może być wyceniane, stąd odpowiedź, że nigdy nie zainwestuje w BITCOINA. Jest w tym dużo prawdy, gdyż wszystko jest policzalne tylko nie BITCOIN i dlatego nie można go wycenić, stąd jego siła rozpędu i spadku zależna jest jedynie do popytu i podaży na BITCOINA.