Poznańska Wyższa Szkoła Bankowa jest kolejną uczelnią, która od października proponuje studentom studia dualne. Ten dość nowy model nauczania, z roku na rok, staje się coraz bardziej popularny na polskim rynku szkolnictwa wyższego. Dlaczego? Student zyskuje w nim nie tylko wyższe wykształcenie i doświadczenie zawodowe, ale także może zarobić dodatkowe pieniądze. Nawet kilkanaście tysięcy złotych.
- W założeniu studia dualne działają dwutorowo: dostarczają studentowi wiedzy teoretycznej i jednocześnie zapewniają mu bezpośredni kontakt z rynkiem pracy. W praktyce oznacza to, że poza zajęciami na uczelni, student ma zagwarantowany 7-miesięczny płatny staż w firmie z danej branży. Wynagrodzenie, za 3/4 etatu, to ponad 1.600 złotych miesięcznie. Finalnie, w trakcie trzech lat studiów, daje to sumę ponad 11 tysięcy złotych na rękę. Nawet jeśli odliczymy, od tej kwoty, trzyletnie koszty czesnego to i tak w kieszeni studenta zostanie ponad 6,5 tysiąca - tłumaczy dr Maria Golec, menedżer kierunku finanse i rachunkowość w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu.
Jak to możliwe? Po pierwsze uczelnia musi postarać się o unijne dofinansowanie na studia dualne. Wtedy student, za cały okres studiów, zapłaci tylko 1/3 kwoty. Po drugie konieczne są porozumienia z firmami z danej branży, które zapewnią studentom miejsce na stażu. W czasach, kiedy coraz trudniej o dobrego pracownika, przedsiębiorcy chętnie angażują się w takie przedsięwzięcia, upatrując w tym korzyści również dla siebie.
- Często zdarza się, że studenci, którzy trafiają do nas na staż, zostają w firmie na dłużej. Taka inwestycja jest korzystna zarówno dla jednej, jak i drugiej strony, dlatego w kolejnych latach na pewno będziemy angażować się w staże na studiach dualnych, jak i inne formy współpracy z uczelniami wyższymi – mówi Monika Łosiewicz, menadżer ds. rekrutacji Grant Thornton Frąckowiak.
W projekt zaangażowały się także inne firmy z obszaru finansów i rachunkowości m.in. BDO, B-think, MAN, Mexichem, Morison Finansista, Figures Kancelaria Rachunkowa, KWB Gabrusewicz i Wspólnicy Tomasz czy PFK.
Ale to nie koniec korzyści. Najlepsi studenci studiów dualnych mogą liczyć także na dofinansowanie zakwaterowania w czasie odbywania stażu oraz szereg certyfikowanych kursów językowych i zawodowych. W nadchodzącym roku akademickim WSB w Poznaniu na studia dualne (stacjonarne, licencjackie) na kierunku finanse i rachunkowość, może przyjąć setkę studentów.
Rekrutacja potrwa do końca września, chyba że limit miejsc zostanie wyczerpany wcześniej.
Więcej informacji na www.wsb.pl/poznan/
Jak to możliwe? Po pierwsze uczelnia musi postarać się o unijne dofinansowanie na studia dualne. Wtedy student, za cały okres studiów, zapłaci tylko 1/3 kwoty. Po drugie konieczne są porozumienia z firmami z danej branży, które zapewnią studentom miejsce na stażu. W czasach, kiedy coraz trudniej o dobrego pracownika, przedsiębiorcy chętnie angażują się w takie przedsięwzięcia, upatrując w tym korzyści również dla siebie.
- Często zdarza się, że studenci, którzy trafiają do nas na staż, zostają w firmie na dłużej. Taka inwestycja jest korzystna zarówno dla jednej, jak i drugiej strony, dlatego w kolejnych latach na pewno będziemy angażować się w staże na studiach dualnych, jak i inne formy współpracy z uczelniami wyższymi – mówi Monika Łosiewicz, menadżer ds. rekrutacji Grant Thornton Frąckowiak.
W projekt zaangażowały się także inne firmy z obszaru finansów i rachunkowości m.in. BDO, B-think, MAN, Mexichem, Morison Finansista, Figures Kancelaria Rachunkowa, KWB Gabrusewicz i Wspólnicy Tomasz czy PFK.
Ale to nie koniec korzyści. Najlepsi studenci studiów dualnych mogą liczyć także na dofinansowanie zakwaterowania w czasie odbywania stażu oraz szereg certyfikowanych kursów językowych i zawodowych. W nadchodzącym roku akademickim WSB w Poznaniu na studia dualne (stacjonarne, licencjackie) na kierunku finanse i rachunkowość, może przyjąć setkę studentów.
Rekrutacja potrwa do końca września, chyba że limit miejsc zostanie wyczerpany wcześniej.
Więcej informacji na www.wsb.pl/poznan/