W bieżącym roku polski rynek kredytów mieszkaniowych czeka wiele zmian. Jedną z najważniejszych będzie planowany start nowego programu wsparcia kredytobiorców – "Mieszkanie na Start". Inicjatywa ta ma zastąpić zakończony już program "Bezpieczny kredyt 2%" i stanowić nowe rozwiązanie dla osób, pragnących nabyć nieruchomość mieszkalną. Jakie są założenia programu?
W zamian za "Bezpieczny Kredyt 2%"
Co zyskają kredytobiorcy?
Program ten nie tylko zakłada dość wysokie progi dochodowe (np. dla 3-osobowego gospodarstwa domowego maksymalny poziom dochodu wynosi 23 tys. zł brutto miesięcznie), ale także oferuje duże dopłaty, skutkujące niskim oprocentowaniem kredytów, wynoszącym od 0 do 1,5% (w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym)
- mówi dr Rafał Koczkodaj, Ekspert Uniwersytetu WSB Merito Szczecin.
Jakie są ograniczenia?
- 200 000 zł – dla singli,
- 400 000 zł – dla 2-osobowych gospodarstw domowych,
- 450 000 zł – dla 3-osobowych gospodarstw domowych,
- 500 000 zł – dla 4-osobowych gospodarstw domowych,
- 600 000 zł – dla 5-osobowych gospodarstw domowych,
- dodatkowo 100 000 zł za każdą kolejną osobę w gosp. dom.
Obawy o efekty programu
Istnieje możliwość, że powtórzy się sytuacja, która miała miejsce w przypadku wcześniejszego programu "Bezpieczny Kredyt 2%". Jego wprowadzenie w 2023 roku spowodowało istotny wzrost cen mieszkań. Różnice w średnich cenach transakcyjnych w przypadku niektórych miast wyniosły 15 proc. kw./kw. Niestety, wskutek wprowadzenia nowego programu, deweloperzy mogą nie być w stanie dostarczyć nowych inwestycji w wystarczająco szybkim tempie, co może wpłynąć na ceny nieruchomości. Warto zauważyć, że program "Mieszkanie na Start" ma funkcjonować stosunkowo krótko – do końca 2025 roku. To istotne, biorąc pod uwagę, że zwykłe kredyty hipoteczne bez dofinansowania sprzedają się najgorzej od 15 lat, a nie przewiduje się głębokiej redukcji poziomu rynkowych stóp procentowych w bieżącym roku
- dodaje dr Rafał Koczkodaj.
Inne zmiany na rynku kredytów hipotecznych
* Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony Pixabay.com