Jakich tematów lepiej unikać przy świątecznym stole? Okazuje się, że wśród kwestii, które potrafią zaognić każdą dyskusję, niezmiennie królują polityka, macierzyństwo i ślub u młodych oraz układanie sobie życia u nieco starszych. Jak więc przetrwać takie wyzwanie?
- Kiedy ślub/dziecko?
- Czy masz już chłopaka/dziewczynę?
- Za moich czasów/Kiedy byłem w Twoim wieku, musiałem iść 5 km do szkoły i nikt mnie nie woził (albo jakiekolwiek inne zżymanie się na “tę dzisiejszą młodzież”).
- No pochwal się co ostatnio zmalowałeś/Twoja żona wymyśliła (i inne próby publicznego upokarzania i wytykania błędów).
- Tak się starałam, a to dziecko jest takie niewdzięczne, jak może mu się ten sweter nie podobać?
- I w drugą stronę: Mama to zawsze wymyśla takie niepraktyczne prezenty, po co to komu?
- Ale Ci wyszedł dzisiaj ten sernik, no jak na Ciebie to naprawdę doskonały (i inne sarkastyczne żarty).
- Dziś nie będziesz w końcu wybrzydzać, bo cały stół jest “wegetariański” (i inne sugestywne aluzje, okraszone specyficznym tonem).
- Jeszcze jedna dokładka? Ty to się kalorii nie boisz!
- Niech się dziecko bawi jak chce, Ty się bawiłaś w lekarza i tak nic to nie dało, pracujesz w sklepie.
- Zająłbyś się jakąś porządną pracą, a nie te internety.
- I w drugą stronę: Znalazłabyś sobie jakie hobby mamo, a nie tylko ta polityka/tv.
Jak bronić się przed takimi komunikatami?
- zapewnienie o dobrych emocjach nadawcy (i odbiorcy, nie chcemy przecież robić przykrości osobom, które kochamy),
- informowanie najlepiej oparte o fakty, jakie zdanie jest trudne do zaakceptowania i dlaczego,
- alternatywne rozwiązanie - podsunięcie takiego tematu, który jest bezpieczny i zacieśni poluzowane więzi.
Użyj humoru lub zaproponuj grę
Znam grupę przyjaciół, która ma ustalone zasady podczas swoich spotkań i kiedy ktoś przekroczy granicę, pozostałe osoby reagują przypominając o ich wewnętrznym dekalogu. Czasami to dotyczy stosowania przekleństw, nadmiernego podnoszenia głosu, a czasami pejoratywnych zwrotów, których jako grupa nie akceptują. To znane z grup terapeutycznych techniki: “słuchamy, nie oceniamy” zmodulowane do potrzeb konkretnego grona.
wskazuje Dominika Rossa, ekspertka Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku w obszarze komunikacji interpersonalnej
Moc wybaczania
O wybaczenie trzeba jednak poprosić, tak siebie, jak i innych, i najlepiej wyrazić to słowami. A potem wzmocnić gestem: uściskiem dłoni, uśmiechem, ciepłym spojrzeniem. Polecam spróbować, nie tylko od święta.
mówi ekspertka.