Świat w ostatnim stuleciu był świadkiem wielu gwałtownych przemian. Nieznane dotąd procesy historyczne, ewolucyjne i technologiczne trwale zmieniły otaczającą nas rzeczywistość polityczno-społeczną. Jednak ostatnie wydarzenia, nigdy tak wyraźnie nie pokazały, że są ważniejsze wartości w życiu od prywatności.
Ochrona prywatności jednostki zakłada uprawnienie do kształtowania sfery prywatnej życia, aby była ona wolna od ingerencji i niedostępna dla innych. Pomimo iż demokratyczne państwa mocno rozbudowały przepisy prawa ochrony prywatności, nadal ta strefa podlega ingerencji.
Przyjęto dwa główne podejścia w stosunku do prawa prywatności. Pierwsze wskazuje na konieczność zwiększenia form i zakresu poziomu ochrony. Wynika to przede wszystkim z liberalnego poglądu, że istnieje różnie definiowana sfera życia niepodlegająca kontroli ze strony państwa oraz innych osób. Drugie podejście ma na celu ograniczenie prawa do prywatności, uzasadniając to działalnością wyspecjalizowanych instytucji państwowych, zwalczających zagrożenia wymierzone w bezpieczeństwo państwa.
W dobie ogólnodostępnej informatyzacji podstawową miarą określającą możliwość wpływu na życie innych, jest dostęp do informacji na ich temat. Wszechobecny dostęp do wszelkiego rodzaju danych jest największym zagrożeniem dla prywatności. Na, co dzień w wirtualnym świecie tracimy swoją prywatność, sami na to wyrażając zgodę. W momencie, gdy dostęp do naszych danych mają organy administracji państwowej, czujemy się zagrożeni. Wzmaga to w nas opór, gdyż czujemy się kontrolowani, a nawet prześladowani.
Podczas pandemii, gdy zagrożone jest nasze życie, obserwujemy zjawisko drastycznego ograniczenia prywatności obywateli. Mimo, to godzimy się na takie postępowanie organów państwa. Solidarność społeczna wyraźnie i bezwzględnie wskazuje, że prawo do prywatności nie może być przeszkodą w realizacji wyższego celu, jakim jest walka o zdrowie i życie obywateli.
Sytuacja, w której się znajdujemy, wpłynęła diametralnie na zachowania społeczne, spowodowała przesunięcie granicy restrykcyjności ochrony prywatności. Czy na zawsze zmieniliśmy podejście do ochrony prywatności? Czy to tylko chwilowe zawieszenie reguł? Jak będzie? Czas pokarze, warto to zjawisko obserwować.
Autorką artykułu jest Klaudia Skelnik - ekspertka z zakresu ochrony danych, menedżer i wykładowca kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne WSB w Gdańsku