Bezpieczeństwo publiczne to stan, w którym nie są zagrożone: życie, zdrowie ludzi, mienie społeczne, również ustrój państwa, jego suwerenność. Na zapewnienie powyższych warunków muszą pracować zarówno instytucje, jak i społeczeństwo. Jedną z form udziału społeczeństwa w zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego są właśnie tzw. „sygnaliści”, a więc osoby zgłaszające naruszenia prawa. Jak są postrzegani przez społeczeństwo? Czy wprowadzenie ich ochrony jest uzasadnione?
Aby sygnaliści mogli spełniać swoją rolę, bez obawy działań odwetowych ze strony podmiotu, którego dotyczy zgłoszenie, Unia Europejska zdecydowała się na wprowadzenie dyrektywy w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii Europejskiej. Ma ona za zadanie wzbudzić u zgłaszających poczucie bezpieczeństwa i ochrony ich postawy, a tym samym wspierać ich w kształtowaniu bezpieczeństwa publicznego.
„Sygnaliści” budzą wśród społeczeństwa różne odczucia, dlatego ważnym jest wytłumaczenie istoty wprowadzenia ich ochrony. Po pierwsze wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo publiczne, zarówno instytucja jak i każdy człowiek. To od nas zależy w jakich warunkach będziemy żyć i jak będzie wyglądać nasz kraj. Każda osoba powinna zatem, w ramach odpowiedzialności za bezpieczeństwo publiczne sygnalizować naruszenia, które na nie wpływają.
W systemie „sygnalistów” podkreśla się iż każda osoba wykonując pracę, rekrutując się na dane stanowisko czy współpracując z naruszycielem jako pierwsza i być może jedyna jest zdolna do zauważenia naruszenia prawa, które prowadzi do zagrożenia interesu publicznego lub wywołania szkody w interesie publicznym. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo publiczne powinna być więc nie tylko rozwijana ale również i chroniona. Nie może dojść do sytuacji, w której państwo wymaga podejmowania działań chroniących interes publiczny, nie dając w tym zakresie żadnych instrumentów ochronnych. Ochrona takich osób powinna być skuteczna oraz zrównoważona. Dyrektywa daje w tym zakresie jasne, precyzyjnie wskazane normy, które są wypełniane przez stosowną ustawę. Na marginesie wskazać należy, iż w Polsce taka ustawa jeszcze nie weszła w życie, a mało tego, nie została nawet jeszcze uchwalona. Dyrektywa unijna pozostaje zatem jedynym źródłem prawa w obszarze ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii Europejskiej.
Donosiciel czy stróż interesu publicznego?
„Sygnaliści” nie mogą zgłaszać wszystkich naruszeń prawa, lecz jedynie te, które zostały precyzyjnie wskazane przez prawo europejskie, a są nimi miedzy innymi następujące obszary: zamówienia publiczne, zapobieganie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, bezpieczeństwo produktów, bezpieczeństwo transportu, ochrona środowiska, bezpieczeństwo jądrowe, bezpieczeństwo żywności, zdrowie publiczne, czy ochrona konsumentów. Jak można wywnioskować, tematyka niewątpliwie dotyka bezpieczeństwa publicznego, a bezprawna ingerencja w nie może doprowadzić do wyrządzenia poważnej szkody interesowi publicznemu. Należy więc zapytać: czy „sygnalista” jest „donosicielem” czy „stróżem interesu publicznego”?
Celem odpowiedzi na to pytanie i do dalszej analizy weźmy chociażby występujące w dyrektywie jako pierwsze „zamówienia publiczne”. Czy zgłaszający przyczynia się – a jeśli tak, to dlaczego - do poprawy bezpieczeństwa publicznego sygnalizując naruszenie prawa zamówień publicznych? Aby odpowiedzieć na to pytanie należy przyjrzeć się roli jaką odgrywają zamówienia publiczne i powodowi, dla którego one w ogóle zostały implikowane do porządku prawnego. Otóż, zamówienia publiczne odgrywają rolę instrumentu oddziaływania państwa na gospodarkę rynkową, czy procesy społeczne. Są jedną z form ingerencji państwa w rynek. Zamówienia publiczne stoją na straży najlepszego wykorzystania finansowych środków publicznych, w tym unikania marnotrawca środków. Stoją na straży ekonomiki i optymalnego wydatkowania takich środków. Celem wprowadzenia finansów publicznych do porządku prawnego jest również ochrona wykonawców, zapewnienie sprawiedliwości, równego traktowania oraz poprawa konkurencyjności. Dodatkowo, zamówienia publiczne jako instrument zapewnienia interesu publicznego nakazują uczciwość konkurencji oraz jawność postępowań. Zamówienia publiczne są elementem zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Mając one służyć środkom publicznym, a więc interesowi publicznemu oraz działającym na rynku podmiotom, które oczekują sprawiedliwego, równego traktowania. Powyższa rola i istota zamówień publicznych wpisuje się również w etykę działań dysponentów środków publicznych względem podmiotów prawnych, i odwrotnie.
Wracając do postawionego pytania: czy zgłaszający przyczynia się – a jeśli tak, to dlaczego - do poprawy bezpieczeństwa publicznego sygnalizując naruszenie prawa zamówień publicznych? odpowiedzieć należy: tak, zgłaszający przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa publicznego sygnalizując naruszenie prawa zamówień publicznych, ponieważ pozwala na realizację prawnie usankcjonowanych zasad takich jak: najlepsze wykorzystanie publicznych środków finansowych, unikanie marnotrawca środków, ekonomika i optymalne wydatkowania publicznych środków finansowych, sprawiedliwość, równe traktowanie, ochrona wykonawców, poprawa konkurencyjności, uczciwość konkurencji, jawność postępowań w zamówieniach publicznych. „Sygnalista” zgłaszając naruszenie działa zatem w obronie interesu publicznego.
Aż wreszcie odpowiadając na pytanie: czy „sygnalista” jest „donosicielem” czy „stróżem interesu publicznego”? odpowiedzieć być należało, iż „sygnalista” wpisuje się raczej w określenie „stróża interesu publicznego”.
Aby dopełnić poruszony wątek wspomnieć należy, iż dyrektywa pozwala na rozszerzenie ochrony zgłaszających na inne dziedziny prawa, pod warunkiem uregulowania tego ustawą w danym państwie. Jak wskazano w Polsce, nie ma jeszcze takiego aktu prawnego, stąd obowiązują przepisy dyrektywy.
Poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo publiczne, powinno towarzyszyć nie tylko zgłaszającemu, ale każdemu podmiotowi prawnemu, którego może dotyczyć zgłoszenie. Dlaczego? Dlatego, iż każdy podmiot prawa uczestniczy w strukturze kraju. Wszyscy pracujemy na jego rzecz. Dodatkowo, wyeliminowanie naruszeń w takim podmiocie będzie korzystne dla samej organizacji, dla przykładu: pozwoli to uniknąć kar administracyjnych, czy bycia pozywanym w procesach sądowych. Podmiot prawny powinien zatem być zainteresowany stworzeniem skutecznego systemu zgłaszania naruszeń. Taka postawa z pewnością będzie wspierać „sygnalistów” w dążeniu do spełniania roli podmiotu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo publiczne. Niewątpliwie celem zgłaszających jest ochrona dobra społecznego, powstrzymanie wszelkich szkodliwych działań dla interesu publicznego.
Autorem tekstu jest Małgorzata Kochanowicz - doktor nauk społecznych, dyscyplina: nauki o bezpieczeństwie. Radca prawny, wpisana na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie, ekspert i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito Warszawa.
Jesteś zainteresowany współpracą z Ekspertem Uniwersytetu WSB Merito? Skontaktuj się z nami: